Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi folik z miasteczka Zakrzew. Mam przejechane 1716.57 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 29.52 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
run-log.com

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy folik.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
75.65 km 0.00 km teren
02:46 h 27.34 km/h:
Maks. pr.:61.43 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Winora

Wyprawa na Osową górę

Sobota, 26 maja 2012 · dodano: 26.05.2012 | Komentarze 0

Dziś zaplanowałem wyjazd razem z Markiem do Mosiny na Osową górę. Chciałem sprawdzić jak to będzie na podjazdach jakie tam można znaleźć. Sam dojazd przez Trzcielin - Stęszew aż do Mosiny minął płynnie. Teraz przyszedł czas, żeby wdrapać się na górę. Po raz pierwszy przydało się przełożenie 1:1. Na pierwszym podjeździe mijamy jeszcze czterech wojaków na koniach, w pełnym umundurowaniu sprzed stu lat, to chyba przez dni Mosiny, które się odbywały, albo może na co dzień tam tak jeżdżą. Mocno zziajany docieram na samą górę, chwila na odsapnięcie i zjazd, gdzie udaje się rozkulać do ponad 60 km/h przy zerowym dociąganiu korbą (!). Drugi podjazd poszedł mi jakoś najłatwiej, może przez to że wydawał się być krótszy. Potem jeszcze trzeci wjazd, i szybkim pędem na zasłużoną przerwę do Puszczykowa, gdzie serwują już legendarne desery lodowe :)

Po krótkiej przerwie ruszamy dalej w drogę:
Puszczykowo - przejazd kolejowy. © folik


Dalej już "prosto" do Poznania, a potem już azymut na dom.

Wycieczka bardzo udana. Trasa była urozmaicona, do tego udało się pobić dwa rekordy: długości trasy i szybkości maksymalnej. Tak więc same sukcesy :)

Teraz czas szybko zregenerować siły, zrobić przegląd roweru i wybrać się na kolejną wyprawę.




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa empot
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]