Info
Ten blog rowerowy prowadzi folik z miasteczka Zakrzew. Mam przejechane 1716.57 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 29.52 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2013, Kwiecień1 - 0
- 2012, Wrzesień1 - 0
- 2012, Sierpień8 - 7
- 2012, Lipiec10 - 4
- 2012, Czerwiec5 - 8
- 2012, Maj17 - 8
- 2012, Kwiecień3 - 0
Dane wyjazdu:
41.10 km
0.00 km teren
01:18 h
31.62 km/h:
Maks. pr.:46.07 km/h
Temperatura:
HR max:175 ( 91%)
HR avg:162 ( 84%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Winora
Przed pracą
Czwartek, 23 sierpnia 2012 · dodano: 23.08.2012 | Komentarze 0
Dziś do pracy szedłem dopiero na 11:00, tak więc postanowiłem od rana jeszcze wsiąść na rower i się trochę przejechać. Sam nie wiedziałem jak będzie, bo ostatnie dwa dni z rzędu biegałem, i nie byłem pewien czy nie odbije się to jakoś negatywnie na jeździe. Okazało się na szczęście że jazda była całkiem przyjemna. Choć muszę powiedzieć, że człowiek łatwo przyzwyczaj się do wygód. Wystarczyły tylko dwa ostatnie wypady na rower, że jechałem w ekipie trzyosobowej, a już umysł/ciało (?) przyzwyczaiło się, że po chwili jazdy mocnej, jest czas na relaks i jazda za kimś :-) Tym razem nie było tak przyjemnie. No ale noga jakoś ładnie podawała, więc nie było z tym problemu.Drugie spostrzeżenie, to że organizm łatwo przyzwyczaja się do supli ;) Dziś jechałem o samej wodzie, i brakowało mi tego słodkiego smaku Carbonoxa :) Choć siły nie brakowało, ale ta woda po prostu jakoś nie wchodziła.
Zapomniał bym, że miałem okazje też przetestować pulsometr, choć przypomniało mi się żeby go włączyć w tryb treningu dopiero po 10km. Na razie jeszcze nie wiem jakie tętno jest ok, a jakie nie. Musze jeszcze trochę z nim popracować. Średnia wyszła 162. Ale czy to dobrze czy źle... kto go wie ;)